 Wysłany: Czw 18:54, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
| w 100 % popieram nurbike.
Co to za pony że z powodu byle pajączka woła "pomocy" 
Pony muszą być twardę i mieć samodyscypline. Bez tego nie ma co myśleć o 'pełnokrwistym pony" ale można co najwyżej bawić się w 'weekndowego domowego konika". Dlatego takie ważne jest właściwe podejście Trenera czy Trenerki. Pony trzeba wychowywać, szkolić i trenować stawiając coraz to nowe zadania. A nie katować batem, czy rozpieszczać głupią gatką czy nadmiarem czułości. Surowo i sprawiedliwie w skócie SIS norad |
|
| Wysłany: Czw 15:16, 29 Lis 2007 Temat postu: Lubię krasnoludki |
|
No nie wiem... krasnoludki sa pożyteczne! Lubię krasnoludki! 
Poza tym, niebezpiecznie się im narażać  , bo czasem bywają złośliwe bardzo... A wina może spaść na konika... |
|
| Wysłany: Czw 11:56, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
| o nie.. trzeba wtedy wściekle wierzgać, żeby zrzucić "cholerstwo" z pęcinki
Nie mniej jednak, dziękuję za wpis Trenera Stajennego jako "pierwszego odważnego" |
|
| Wysłany: Śro 20:55, 28 Lis 2007 Temat postu: Pracowite Krasnoludki |
|||
Zawsze można mieć nadzieję...  |
|||
| Wysłany: Śro 20:18, 28 Lis 2007 Temat postu: Re: Mroczna tajemnica |
|||||
Z nimi zawsze jakiś kłopot. A wredne potrafią być niemożebnie. Pół biedy jak grzywy poplączą albo naszczają do wiadra z wodą. Ale wyobraź sobie - stoisz w boksie nago, ręce związane, nawet się obrócić nie możesz w uprzęży, a tu ci taki zaczyna łazić po nodze...
Uff, całe szczęście. 
Pozdrawiam ! |
|||||
| Wysłany: Śro 20:00, 28 Lis 2007 Temat postu: Mroczna tajemnica |
|
Zawsze można podejrzewać krasnoludki... Mroczna tajemnica się jednak wyjaśnia: koniki źle widzą  i nie przeniosły wypowiedzi do końca... Ale zaraz założę okulary i naprawię |
|
| Wysłany: Śro 19:45, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|||||||
No taaak, wiedziałem, ze coś pomieszałem. Widać brakuje mi zoologicznej teorii, tak zwanego wykształcenia.
(cóż, praktyka przy końskim nawozie to jednak nie wszystko). Miałem 50% szansy, żeby użyć właściwego zoologicznego terminu. I nie udało się. Już to naprawiam ! Poza tym - zwiodła mnie matematyka - jakby nie liczyć, cztery to liczba parzysta. Na obronę podeprę się jeszcze Orwellem : "Dwie nogi źle, cztery nogi dobrze!" (z nadzieją, że tym razem nie poplątałem cytatu )
Starać trzeba się zawsze, szczególnie w obecności wymagającego trenera!
Ależ skąd ! Z resztą w tym temacie trudno kierować się jakimikolwiek zasadami. Zostaje nam tylko własne poczucie dobrego smaku. Za tekst, który spodoba się Klaczy, bez wątpienia od "niewtajemniczonej" kobiety dostanę w twarz
Pozdrawiam ! Edit: A to zagwozdka - skąd cytuję nieistniejącą wypowiedź mojej przedmówczyni ? To już pozostanie mroczną tajemnicą. |
|||||||
| Wysłany: Śro 18:37, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Dobry wieczór!
Z ogromnym zainteresowaniem przeczytałam zgłoszenie Pierwszego Trenera Stajni... Trochę sie tylko zdziwiłam czytając uwagę o legitymacji... Czyżby Zasłużony Trener chciał porzucić koniki dla naszych konkurentów? Jelenie, hipopotamy, wielbłądy, a nawet żyrafy na pewno się z tego ucieszą, ale nam, skromnym nieparzystokopytnym, pozostanie tylko smutek... 
Mam nadzieję, że to jednak tylko pełne humoru przypomnienie, że powinniśmy się bardzo starać, bo parzystokopytna konkurencja nie śpi!
Serdecznie pozdrawiam Pierwszego Trenera PPS! sirona (skromny nowicjusz, konik "teoretyczny") Mam nadzieję, że nie przekroczyłam jakichś zasad? Dopiero uczę się etykiety... |
|
| Wysłany: Nie 23:00, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Ktoś odważny powinien zacząć ten rejestr [rozgląda się w tłumie chętnych]
Dobra, mnie przypadnie zaszczytny numer pierwszy. ( Legitymacje będą? Takie ze złotą podkową. "uprawnia do 50 % żniżki na podróż wszystkimi (!)kopytnymi" ) Nick: Stajenny Wiek : dyplomatycznie podam, że między 30 a 40. Doświadczenie: 1. Wieloletnie doświadczenie teoretyczne.
2. kilkuletnie prowadzenie wirtualnej Stajni 3. Warsztat rymarski na potrzeby własne i eksport. 4. pewne osiągnięcia na niwie artystycznej, oraz: 5. Kilkuletnie doświadczenie praktyczne w ujeżdżaniu gorącokrwistej i krnąbrnej Klaczy. uff. Co by tu jeszcze? Może powiem, że dla mnie ponyplay to część BDSM, natomiast BDSM, to część seksu. Więc nie ma żartów, sprawę traktuję jak najbardziej poważnie. Pytania? |
|
| Wysłany: Czw 21:18, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Fajnie by było, ale chyba nie ma chętnych Trenerów do wpisania się w nasz wykaz... chyba kucyki są odwazniejsze |
|
| Wysłany: Czw 10:35, 03 Maj 2007 Temat postu: Trenerzy PPS |
|
| Masz rację Nurbiko skoro jest rejestr kucyków powinien być wykaz Trenerów . Powinien zawierać informacje osamym Trenerze, o jego metodach tresury jakie typy kucyków trenuje czy klaczki lub kucyki,czy mieszane grupy kucyków czy ma zaplecze do treningów itp. | |
| Wysłany: Nie 21:51, 21 Sty 2007 Temat postu: Trenerzy PPS |
|
| Taka propozycja - skoro mamy Rejestr kucyków, miłoby było gdyby i nasi Trenerzy napisali parę słów o sobie?Nie chcę niczego narzucać, ale sama chętnie bym tu widziała podstawowe informacje dotyczace każdego Trenera, a także doświadczenie, preferencje co do treningu i kategorii kucyka, czy to klacz czy ogier itp. Co Wy na to? | |