Primrose Ponies Stable

norad

Czy pony po powrocie z terenu do stajni, powinien być rozebrany do naga i umyty przy urzyciu tych samych przyrządów które służą do mycia i szczotkowania koni czy można zaadaptować coś z ludzkiej łazienki?

Czy ktoś był tak szorowany?

pozdrawiam serdecznie

norad

nurbika_pony

Tak. W opiece nad koniem (oryginalnym Wink

) po kazdym treningu koń jest rozbierany ze sprzętu, ochraniaczy itp, zakłada się mu kantar i przypina uwiąz i prowadzi na myjkę. Ja osobiście myje konia gąbką dokładnie taka samą jakiej sama używam, dodatkowo ściągam z niego wodę ściągaczką, gdy u pony wystarczy szorstki ręcznik. Co do szczotek to zaadaptowac do pony mozna tylko te co mają włosie, lub ząbki (szczotka włosiana, grzebienie, szczorka plastikowa) i to głównie do czesania grzywy i ogona. Human pony jak wiadomo nie ma włosów, więc wszelkiego rodzaju zgrzebła są zbędne.

norad

Myjka zdecydowanie mi się podoba Smile

. Powinna znajdować się na wolnym powietrzu przy stajni. Rozebrany i unieruchomiony pony powinien być myty na oczach innych pony.
Pytanie czy można używać zimnej wody pod ciśnieniem w celu płukania?
Pozostawiłbym ściągaczke zamiast ręcznika.

pozdrawiam

norad

nurbika_pony

Uzywa sie tylko zimnej wody, a myjka głównie jest na zewnątrz (chyba że jest zima). ściągaczka to metalowy lub plastikowy łuk z gumą na krawędzi (coś jak skrobaczka do szyb) nie ma szans wysuszyc tym pony, a niewytarcie dokładne kroku, czy stóp może prowadzić do przeziębienia. Poza tym human pony nie ma sierści, a ściągaczka służy do odciagania z niej wody. Stawiam więc na recznik Smile

BTW ja dla swojego konia uzywam recznika, jak chce mu dobrze osuszyc głowę , uszy.

norad

Przyjmuje do wiadomości - ręcznik istotnie jest lepszy Smile

Co do czasu mycia mamy następujące możliwości:

2x dziennie
- rano
- po treningu

2x dziennie
- po treningu
- po powrocie z "Szopy Kar"/ lub wieczorem dla pony które nie były w "Szopie Kar" /

Chyba że 1x dziennie

Po treningu - jest ustalone które pony trafiają na myjkę a które czekają pod "Szopą Kar" ( a po egzekucji idą dopiero na myjkę )

Mamy spore oszczędności i wody i czasu.

jakie jest Wasze zdanie?

norad

nurbika_pony

2 razy dziennie, bo 2 razy dziennie jest trening. Mi się wydaje, ze powinno być po treningu. Po pobycie w "Szopie Kar" nie trzeba prysznica, chyba że pony biegał na bieżni - wystarczą kojące balsamy po powrocie do stajni.

norad

Jednak jestem za myciem po wyjściu z "Szopy Kar".
Można się przecież nieżle napocić, no i zimna woda przed balsamowaniem - działa łagodząco.

Mamy więc - mycie po porannym treningu i drugie po popołudniowym dla tych które nie idą do "Szopy Kar"
Dla pony które trafiają do "Szopy Kar" - mycie po wyjściu i przed balsamowaniem

czy to jest do zaakceptowania?

norad

nurbika_pony

No, tak jest idealnie.

Sagit

Podczas pobytu w Szopie Kar pony może spocić się nie tylko z wysiłku... Smile

Przeżywa silne emocje związane ze strachem oraz bólem pomieszanym z rozkoszą. Stanowczo zalecałbym myjkę także po wyjściu z Szopy