Primrose Ponies Stable

ell

Eh, w końcu zapomniałem wam życzyć najlepszego na Święta.

Cóż, oby tak było Wink

. Aczkolwiek - mało jest to prawdopodobne Smile

.

Hm - co do ogonka - nie uważasz, że w butt plugowym ogonku chodzi głównie o doznania, jakie odczywa pony?

I jeszcze pytanko - co robicie(zrobilibyście) z rączkami swojego pony?

nurbika_pony

Oczywiście odżyczamy równiez wszystkiego najlepszego na Nowy Rok Smile

doznania - co kto lubi chyba Wink

co do rączek, to proponuje założenie osobnego tematu w tym dziale Smile

telerho

A ja widzialem gdzies w necie taki ogonek co mial ksztalt literki T powiezmy, i ta czesc ogonka z wlosiem, kitka, byla na jednym koncu daszka tego T, a od strony pony wklada sie pionowa czesc literki T tak ze ogonek jest skierowany pionow do gory, i jest zamocowany jak nalezy i gdzie trzeba...
Swoja droga na [link widoczny dla zalogowanych] com maja w dziale analow, takie piorka itp, z butplugami co moglyby fajnie wygladac.
Pozdrawiam
Tadek

nurbika_pony

Jakbys znalazł gdzieś to zdjęcie to możesz wrzucic linka na forum, chętnie bym zobaczyła jak cos takiego sie prezentuje.

Co do zamocowania ogonka "tam gdzie trzeba".... hmmm... widziałeś kiedykolwiek w życiu konia z ogonem w odbycie??? Miałby chyba troszke problem z wypróżnianiem Very Happy

Wiem , czepiam sie, a fetysz to fetysz Wink

A pomysł z piórem jest fajny - całkiem nieźle to wygląda. Gorzej natomiast gdy ogonek na plugu nie jest dumnie sterczący, tylko smetnie dyndający między nogami, wtedy to trochę.. nieładne.

norad

Zdecydowanie jestem za ogonkiem doczepianym w stylu klasycznym, bez pór.
Ogon zamocowany w odbycie pozbawiony jest klasy i może być zbyt uciążliwy dla pony.

norad

nurbika_pony

Zdecydowanie sie zgadzam. Klasycznie dopięty ogon może wyglądac pięknie jeśli się go właściwie zamocuje.

norad

Niestety co do korkowania końskich odbytów - była to popularna praktyka na wojskowych paradach w XVIII i XIX w. Wycowano się z tego dopiero w XXw.
Chodziło o to by parady jazdy były jak najbardziej estetyczne.
Na szczęście dzisiaj się już tego nie stosuje.
Co do human pony - wyłącznie doczepiane - naprawdę mogą wyglądać pięknie

pozdrawiam

norad

Chevalier

Może będę nieco męskim, szowinistycznym lubieżnikiem, ale mnie się te butt plugi podobają. Nie bez znaczenia jest zapewne, że to nie ja je noszę, ale podobnie rzecz ma się też z wysokimi obcasami.

W przypadku takiego pluga rzeczywiście najlepiej wygląda on gdy klacz/ogier stoi na czworaka, albo wypina biodra (niewygodna pozycja, groteskowo wyglądająca w trakcie ruchu). Ale można chyba poeksperymentować z samym kształtem pluga, albo z jakąś formą podogonia, które podtrzymując włosie skierowało by je dumnie pod kątem do krzyża konika?

nurbika_pony

Gdzieś widziałam takie, o których mówisz, Chevalier. Jak znajde to wkleje linka.

norad

Nadal jestem zwolennikiem doczepianych.

Jest wiele metod dyscyplinowania Pony i taki ogonek z pługiem jest niepotrzebny w czasie treningów lub pracy.

Co wcale nie stoi na przeszkodzie by nie używać podobnych narzędzi w trakcie pracy z Ponym w stajni.
W formie kar lub szkolenia posłuszeństwa.
Np. poprzez umieszczenie Pony na "drewnianym koniku" z butt plugiem w tyłku.
To jak najbardziej dopuszczalne.

norad

Chevalier

Czyli wniosek z tego płynie prosty: kwestia ogonka powinna rozstrzygnąć się między pony a jego trenerem, ponieważ stanowi o ich preferencjach, a narzucanie rozwiązań z góry... niekoniecznie.
Smile

nurbika_pony

No dokładnie jest tak jak piszesz. To kwestia dogadania się.

jeszcze nie nazwany koń

Choć nie mam takich preferencji seksualnych jestem za plugami

Sagit

Jak słusznie zauważył Chevalier ogonek z buttplugiem całkiem ładnie prezentuje się gdy klaczka klęczy czekając na siodło Very Happy

. Jednak gdy przygotowana jest do ćwiczeń kroków - zgadzam się z nurbiką -zdecydowanie bardziej estetyczny jest sterczący z wigorem dopinany.
Zwróćcie jednak uwagę że najczęściej dopina się go do tego pasa uprzęży (chyba można nazwać go swego rodzaju popręgiem?) który przebiega w kroku. Nic nie stoi na przeszkodzie aby kawałek dalej dopiąć sterczący w drugą stronę buttplug. Byle nie zbyt gruby - taki psułby grację ruchów pony. Przecież to zbyt wspaniałe narzędzie treningu by z niego tak łatwo rezygnować. Pomyślcie - jeśli klaczkę wyrtesować do pięknych, przynoszących chlubę Panu kroków, postawy i gracji ruchów z buttplugiem to o ileż łatwiej będzie jej wzbudzić podziw podczas pokazu - bez buttpluga. Pozdrawiam

nurbika_pony

W sumie masz rację, Sagit. Choć "popręgiem" można lepiej nazwac to co klacz ma w pasie. Pasek przebiegający między nogami jest w sumie bardzo dobrym miejscem do wszelkiego rodzaju treningu (motywuje do ruchu, rozkosznie ocierając Wink

). Mozna "treningowo dopiąc do niego pluga, wtedy się osiągnie taki efekt o którym pisał Sagit. Ale ogon, powinien byc doczepiony do tego paska znacznie wyżej niż plug, wtedy wygląda super.