Forum Primrose Ponies Stable Strona Główna Primrose Ponies Stable
www.ponyplay.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wielka Parada
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Primrose Ponies Stable Strona Główna -> Opowiadania użytkowników
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
norad
kucyk Champion



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: południe kraju

PostWysłany: Pią 11:06, 26 Sty 2007    Temat postu:

Jednego z nich zobaczył kilka metrów dalej.
W metalowej klatce o kształcie konia uwięziony była jedna z jego podopiecznych.
Stalowe klamry opinały jej piękne umięśnione ciało. Zarówno klatka jak i klamry wewnętrzne były podgrzewane i widać było po kucyku jakie straszne męczarnie przechodzi. Całe jej ciało pokrywały krople potu.
Wszystkie otwory jej ciała poddawane były penetracji przez sztuczne organy zamontowane na pneumatycznych wysięgnikach. Każdy z nich obsługiwał jeden operator. Wszystkie natomiast były podłączone do konsoli centralnej za którą stał DJ.
Kamery przekazywały obraz do dyskoteki gdzieś w świecie. DJ przez intermost miksował swoje kawałki, dodając wstawki z elektrokardiogramu do którego było podpięte serce pony.
Każde uderzenie jej serca zmieniało się w głębokie bassy.
Starszy Stajenny czytał niedawno w „Wyborczej” że jest to najnowsza moda w muzycznym świecie. Że młodych ludzi ogarnął szał zabawy w tych rytmach. Osobiście sceptycznie podchodził do takich pomysłów, nie mniej jednak uważał że wszystko co przysparza prestiżu i renomy Pony Play jest ważne i zasługuje na uwagę.
Twarz uwięzionej była dumna i spokojna, zastygł na niej najwyższy wysiłek. Wiedział że akurat ta klacz nigdy nie pokaże bólu.
Natomiast trudno ukryć uderzenia własnego serca. Wykres pokazywał każde przyśpieszenie bicia, każdą reakcje na zadawany ból.
Nagle dwóch oprawców wstało i podeszło do klaczy. W rękach trzymali długie ostre sondy. Z dużą starannością zatopili je w ciele ofiary.
Serce pony uderzyło wyjątkowo mocno.
Na dyskotece gdzieś w świecie młodzież bawiła się wyśmienicie.
Stajenny jeszcze chwile przyglądał się scenie, był najwyraźniej zadowolony. Uwięziona klacz kątem oka dostrzegła wyraz jego twarzy. Była dumna z siebie.

Idąc dalej zobaczył większą grupę ludzi.
Tu odbywało się palowanie.
Zaprzęgnięte w uprzęże zrobione z rybackiej żyłki, głęboko wrzynające się w ciało, dwa ponies works nadziewały na drewniane pale inne pony. Jednym z nich był kuc z jego Stajni. Pale miały ok. 2 m wysokości i zakończone były gigantycznymi gumowymi penisami.
Już 4 takie pale stały umocowane w ziemi. Pozostałe leżały opodal, obok oprawianych leżących na ziemi ponies.
Wprawne oko Starszego Stajennego wyłowiło kolejnego kucyka z PPS. Ten też zachowywał się bez zarzutu.
-Wrócę tutaj jak będzie już na palu –postanowił i poszedł dalej.
W pewnej chwili zobaczył młodą dziewczynę w stroju stajennym z PPS, w rękach miała żelazo do piętnowania i najwyraźniej kogoś szukała.
Udał się w jej kierunku.
Zobaczyła go w końcu i podbiegła.
-Mistrzu, kiedy naznaczamy? – w jej głosie słuchać było wielki entuzjazm i chęć do czynu.
Mężczyzna zastanowił się. Wokół odbywały się drastyczne sceny. Czy pomysł odszukania ponies by naznaczyć je żelazem na Arenie jest dobry?
Taki był plan. Ale to co działo się wokół było zbyt spontaniczne i żywiołowe. To nie była odpowiednia atmosfera do czegoś tak ważnego w życiu ponies jak piętnowanie.
Podjął decyzje.
-Przekładamy to moja mała – powiedział do dziewczyny i delikatnie pogłaskał ją po policzku.
Gdy odchodził, dziewczyna popatrzyła za nim zasmuconym wzrokiem. Było jej przykro że nie może teraz spełnić swojego marzenia.
Wzięła żelazo i wróciła z nim do kwatery Stajni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez norad dnia Pią 13:43, 26 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nurbika_pony
arabian (show/cart)



Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 11:18, 26 Sty 2007    Temat postu:

co to są pony worki?????

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
norad
kucyk Champion



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: południe kraju

PostWysłany: Pią 13:42, 26 Sty 2007    Temat postu:

To ja tu pisze w biurze, wśród 6 osób takie opowiadanie Smile
bo mysle że Ci się podoba.
Wiesz w jakim stresie to robie? Koleżanka z prawej co chwile zerka na mój monitor.
Prosiłbym o zrozumienie

A ty mnie tu z angielskiego testujesz Smile))

ponies works - work ponies (nu postawiła kopytko)

pasuje?

pozdrawiam wszystkich gorąco

norad

PS: Nurbiko jak możesz i masz ochote proszę od razu koryguj moje błędy w tekście.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
norad
kucyk Champion



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: południe kraju

PostWysłany: Pią 14:55, 26 Sty 2007    Temat postu:

Starszy Stajenny zadowolony z obchodu spotkał się z Trenerami i Trenerkami. Przez chwile stali wdychając rześkie powietrze hiszpańskiej nocy. Z pobliskiej Areny dobiegała ich muzyka i głośne krzyki. Ludzie bawili się w najlepsze.
W krótkich słowach oznajmił im decyzje wstrzymywania piętnowania. Wszyscy z aprobatą ją przyjęli. Od razu ustalono iż nada się tej uroczystości bardzo wysoką rangę, a może nawet uda się ściągnąć na nią TV i reportera z „Przeglądu Sportowego”.
-Piękne show – jeden z młodszych Trenerów, nawet nie próbował ukryć swojego podekstytowania. Widać było że najwyższą siłą woli powstrzymuje się od wzięcia udziału w fieście.
Inni popatrzyli na niego z wyrozumiałością, był młodym człowiekiem i jeszcze wiele musiał się nauczyć. Miał za to wyjątkowe, wręcz wrodzone umiejętności powożenia. Mimo najmłodszego stażu w Stadninie to właśnie on zdobył dwa najbardziej prestiżowe dla Stadniny tytuły na Zawodach w Pradze i Bienalach Berlińskich.
Miał też swój udział w jedynych w Polsce zawodach pony, które każdego roku odbywały się w Włoszczowej. Zajął tam 3 miejsce, pokonując swoim zaprzęgiem legendarnego Trenera ziemi kieleckiej, byłego posła i członka rządu Edgara wielkie G.
-Myślę że nasze kucyki po tej imprezie nie będą zdolne do użytkowania przez wiele tygodni – Doriana wyraziła swoją obawę i troskę o zwierzęta.
-Nie będzie tak źle – szybko podchwycił jej myśli Starszy Stajenny-zaraz przygotują zbiorniki regeneracyjne.
Zbiorniki regeneracyjne były wymysłem wojny w Iraku. Olbrzymie straty zmusiły amerykańskich wojskowych do poszukiwań możliwości zwiększenia przeżycia swoich żołnierzy. Zbawienne okazały się tu algi morskie. Genetycznie zmodyfikowane w postaci płynnego żelu, błyskawicznie regenerowały rany i obrażenia, przynosząc natychmiastową ulgę ofiara. Wymyślone dla potrzeb wojny, jak każdy wynalazek szybko znalazły setki cywilnych zastosowań. Przepisy w Europie nakazywały stosowanie algowych kąpieli, po każdej masowej imprezie BDSM z udziałem slave, przepis dotyczył też większości klubów i agencji. Inaczej sytuacja wyglądała w Japonii i niektórych Stanach w USA.
Starszy Stajenny mówił dalej
-Myślę że będą wyłączeni z użytku na maksymalnie 2 tygodnie. Potem damy im trochę wypocząć i rozpocznę intensywne treningi. Tak by nie stracić ani jednych zawodów w sezonie.
-Chcesz wystawić je w wszystkich zawodach? – zapytał jeden z Trenerów.
-Tak – odparł zdecydowanie Starszy Stajenny – we wszystkich, są zdolne, wytrenowane i mają pasję. Potrzebują tylko twardej ręki.
Zamyślił się i po chwili dodał.
-Tak twardej ręki, za delikatnie trochę z nimi się obchodzimy. Teraz mają przesmak tego co je czeka. Widziałem jak dzielnie o znoszą. Mają silną motywacje, a to jest bezcenne. Musimy ją umiejętnie wykorzystać. I nie powinniśmy zapominać że Główną Nagrodą w Mistrzostwach Świata w USA jest 1mln $.
- I roczny kontrakt z siecią NTTB - dodał jeden z Trenerów.
Wszyscy się zamyślili. Perspektywy które przed nimi się otwierały powodowały uśmiech na ich twarzach. Po Wielkiej Paradzie, z pewnością znajdą się w elicie świata pony.
I należało z tego korzystać.
-Będzie trzeba zrobić nowe nabory, rozbudować Stajnie – zaczął wyliczać jeden z Trenerów- i będzie trzeba to wszystko trzymać w garści. Potrzebujemy człowieka który podołałby temu zadaniu.
Jak na komendę wszyscy popatrzyli na Starszego Stajennego.
To było odpowiedni człowiek na to miejsce.
I to on dostał tej wrześniowej nocy pełne poparcie Trenerów i Trenerek. Już następnego dnia zmieniono Statut Stadniny. Rozwiązano działającą do tej pory Rade Kucyków, oraz ustalono iż 51% głosów w Zarządzie Stadniny będzie miał Nowy Prezes Zarządu, którym został Starszy Stajenny.
Jedną z pierwszych decyzji nowego Prezesa były przenosiny Stadniny z centralnej polski na Słowację.
Podyktowane było to rygorystycznymi przepisami odnośnie trzymania ponies w Polsce. I pełną swobodą takiej działalności w sąsiedniej Słowacji. Nowa lokalizacja co prawda utrudniała dojazd Trenerom ale zapewniała doskonałe warunki do tresury bez administracyjnych ograniczeń.
Zaczęła się całkiem nowa era w życiu PPS


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nurbika_pony
arabian (show/cart)



Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 15:11, 26 Sty 2007    Temat postu:

Noradku nie złośc się na mnie, ja lubie sie troszkę poczepiac, ale to tak z sympatii Smile. Doceniam poświęcenie jako, ze piszesz swoje historie z pracy. Mi się chyba najlepiej pracuje w domku - spokój i możliwośc skupienia. Fajnie, ze moge popatrzec na ponyplay z Twojej perspektywy, która jest definitywnie rózna od mojej. To niesamowite, że interesując się tym samym mamy tak inne "zajawki". pozdrawiam i życze wytrwałości i "spokoju" w pisaniu Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
norad
kucyk Champion



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: południe kraju

PostWysłany: Pią 18:00, 26 Sty 2007    Temat postu:

Nurbiko nie złoszcze się na Ciebie Smile
Jesteś dla mnie guru i przewodniczką stada kucyków.

Jezeli czytałaś S. Lem "Pamiętnik znaleziony w wannie"
powinnaś zrozumieć mój dojść niezwykły styl narracji opowiadania.
Oczywiście piszę by rozruszać szare komórki i mieć w pracy mały zastrzyk endorfiny.
Zastępuje mi kofeine.

pozdrawiam Cię serdecznie

norad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nurbika_pony
arabian (show/cart)



Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 23:11, 28 Sty 2007    Temat postu:

Swietnie, że przelewasz myśli "na papier", u mnie większość fascynujących mnie opowiadań zostaje tylko w głowie.

Buziaczki Noradku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
norad
kucyk Champion



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: południe kraju

PostWysłany: Pon 8:34, 29 Sty 2007    Temat postu:

To proszę podziel się przemyśleniami.
Szkoda by było nie przelać tego na papier.

I chciałbym ci powiedzieć że masz fajny styl pisania i bardzo lubie czytać Twoje opowiadania.

Moje są lekko dotknięte klimatem S-F, jest to trochę spowodowane tym że w młodości pasjonowałem się tą literaturą, uczestniczyłem w kilku konkursach "Fantastyki" i nawet coś tam wydrukowali.

Trochę łącze style.

pozdrawiam wszystkich

norad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
norad
kucyk Champion



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: południe kraju

PostWysłany: Pon 13:07, 29 Sty 2007    Temat postu:

Przeżycia Wielkiej Parady zatarły się w umysłach kucyków, Nowy Prezes Stadniny doskonale wiedział jak to sprawić.
Jeszcze jesienią sprzedano za bardzo dobrą cenne, starą wypieszczoną Stadninę. Pierwszą Stadninę PPS, zbudowaną jeszcze wspólnie przez Trenerów i ponies w pierwszym okresie istnienia PPS.
Pachnące drewnem, ocieplane boksy ponies zamienili na zrujnowane obejście kupione za grosze od słowackiego chłopa. Okolica była piękna i dzika, a gospodarstwo na skraju ruiny.
Remont rozpoczęto od Domku Gościnnego, Budowy Szopy Kar, stajnie zostawiając na samym końcu.
Było to celowe działanie. Chcąc osiągnąć sukces w następnym sezonie, musiał zahartować kucyki. Sprawić by były odporne na wszystko co może je czekać w przyszłości. A plany na przyszłość były wyjątkowo i bardzo intensywnie.
Pierwszym krokiem była całkowita rezygnacja z rzeczy osobistych kucyków. Stary regulamin przewidywał iż kucyki mogły mieć podstawowe rzeczy osobiste. Jak własną derkę czy szczoteczkę do zębów.
Teraz wszystkie te rzeczy zostały im odebrane. Odebrano im też stroje do zimowych treningów, oraz osobiste elementy wyposażenia. Wszystko to co miało jakąkolwiek wartość zostało sprzedane, a pozostałe rzeczy zostały spalone.
Wszystkie kucyki stały przed ogniskiem, jeden ze stajennych wrzucał ich rzeczy do ognia. Wiał górski jesienny zimy wiatr, bezlitośnie smagający ich nagie ciała.
Prezes wygłosił krótkie przemówienie adresowane bezpośrednio do ponies.
W krótkich słowach wspomniał o ich decyzji, którą sami podjęli. O decyzji przynależności do wspólnoty. O tym że decyzja jest już nieodwołalna i że od tej pory są własnością Stadniny. Z wszelkimi wynikającymi z tego konsekwencjami. Że to co teraz się dzieje jest normalną konsekwencją ich wcześniejszych decyzji, wspomniał też o potrzebie zlikwidowania Rady Kucyków i konieczności bezwzględnego egzekwowania obowiązków ponies w stosunku do Stadniny.
Na znak zrozumienia kucyki uderzyły kopytkami w ziemie. Przecież same tego chciały, i chociaż nie mogły się już wycofać, całym sercem i dużą chciały służyć Stadninie i Prezesowi.
Stajenni koło ogniska postawili duży rożen, rozpalili węgiel.
Ponies instynktownie domyślili się co może teraz się wydarzyć. To co miało się już wydarzyć w czasie Wielkiej Parady, a co na razie było im oszczędzone.
Jeden z Trenerów przyniósł żelazo i włożył je do żaru.
Kucyki zostały ustawione w szeregu, zgodnie z wpisami do Księgi Stadnej PPS.
Stały w oczekiwaniu na swój los. Nie były wystraszone, ciężki trening, dyscyplina jaka została im wpojona, teraz owocowała. Doświadczenie bólu zadanego na Wielkiej Paradzie uodporniło je na cierpienie i wytworzyło potrzebę rywalizacji dumy i obowiązku wobec Stadniny.
Z podniesionym czołem pierwsza z nich podeszła do barierki.
I sama oparła ręce na drewnie.
Stajenni przygotowani do unieruchamiania kucyków sznurami byli zaskoczeni dzielnością nurbiki.
Stała wypięta jak struna, a każdy mięsień drgał na jej ciele. Była gotowa na przyjęcie żelaza.
Osobistym przykładem pokazała innym ponies jak mają się zachować.
Prezes ujął żelazo, ciężki kawał metalu świecił czerwoną poświatą. Mężczyzna był profesjonalistą, odwaga pony nie zaskoczyła go, nie spodziewał się by klacz mogła zachować się inaczej.
Dla niego liczyło się tylko to by znak wyszedł wyraźnie i czytelnie.
Zbliżył żelazo do pośladka i docisnął.
Przez klacz przeszedł dreszcz bólu, zacisnęła usta, nie wydała żadnego dźwięku. Po 2 sekundach które wydawały się wiecznością, żelazo ustąpiło.
Na prawym pośladku ponies pojawił się piękny znak. Znak jej przynależności na do PPS.
Kucyki podchodziły pojedynczo, same z siebie, opierały ręce o barierkę, przyjmując odpowiednią pozycje.
A bezlitosne żelazo naznaczało je na zawsze. Bo z drogi która dobrowolnie obrały nie było już odwrotu.
Kulejące kucyki stały w grupie. Wokół nich unosił się zapach spalonego mięsa. Stajenni byli przygotowani na odprowadzenie ich do obejścia.
Ale Prezes wiedział że nie może do tego dopuścić. Musiał sprawić by ten dzień zapamiętały na zawsze.
Kazał popędzić je do kolistego rusztowania, a następnie podwiązać je na belkach.
Potem stajenni oblali je lodowatą wodą, a Trenerzy zaczęli bezlitośnie okładać batami.
Trwało to całe godzinny.
Kucyki mdlały i odzyskiwały przytomność.
Późną nocą opadli z sił Trenerzy udali się na spoczynek.
Stajenni chcieli odwiązać ponies i zaprowadzić do Stajni.
Prezes stanął im na drodze. Nie powiedział ani słowa, ale to wystarczyło. Szybko się wycofali.
Kucyki zostały same, górski wiatr w zastępstwie Trenerów smagał ich ciała.
I robił to do rana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
norad
kucyk Champion



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: południe kraju

PostWysłany: Pon 14:09, 29 Sty 2007    Temat postu:

To była wyjątkowo ciężka zima, ale i przełomowa zima w życiu ponies PPS. Początkowo wydawało się że nie jej wytrzymają w swoich nie ogrzewanych stajniach. Połowa Trenerów i większość Stajennych gotowa była protestować przeciwko postępowaniu Prezesa.
Ale z upływem miesięcy wszyscy zaczęli się przekonywać iż to właśnie ten człowiek miał racje.
Mimo zimna ponies bardzo szybko się zahartowały, zajęcia na dworze bez kombinezonów dodawały kucykom tylko animuszu i poprawiały ich wyniki. Przez całą zimę, żaden z nich poważnie nie zachorował, a balsamowanie i namaszczanie ciała, mimo codziennych chłost pozwoliło zachować skórę w wyjątkowej jędrności.
Liczni goście którzy na wiosnę przyjechali w celach rekreacyjnych do Stadniny nie tylko byli zachwyceni kondycją ponies, ich dyscypliną, ale także bardzo chętnie kryli je w każdy możliwy sposób, ceniąc ich ciała oraz nie uszkodzoną skórę, przynosząc Stadninie spore dodatkowe dochody.
Przygotowania do sezonu letniego przebiegały bez zakłóceń. W kwietniu pojawił się mediach apel do wszystkich Stadnin i Pony Clubs na całym świecie o pomoc w ratowaniu zabytkowej kopalni w Anglii.
Grupa entuzjastów wydała kilka milionów funtów na rekonstrukcje starej wiktoriańskiej kopalni. Miała to być jedna z największych atrakcji turystycznych regionu. Niestety Towarzystwo Ochrony Zwierząt wydało kategoryczny zakaz użycia koni w kopalni przy wydobyciu węgla.
Na szczęście jeden z pasjonatów zwrócił się o pomoc do pobliskiego Pony Club. Odpowiedź była natychmiastowa i 6 dorodnych ponies znalazło się w kopalni.
Praca i warunki okazały się jednak tak ciężkie że po kilku tygodniach kucyki były już całkowicie wyeksploatowane
I wtedy pojawił się apel.
PPS nie pozostało bezczynne, wysyłając po dwa ponies na 3 miesięczne tury operacyjne w kopalni.
Wydobycie węgla ruszyło z kopyta, delegowane ponies pracowały po 10-12 godzin dziennie pędząc trudne życie podziemnego konika.
Stały się też jedną z większych atrakcji turystycznych kopalni.
Nagie, czarne jak węgiel, pokryte potem i brudem, bezustannie chłostane stały się ulubionym motywem zdjęć i filmów z podziemnych wycieczek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Primrose Ponies Stable Strona Główna -> Opowiadania użytkowników Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin